Rynek Infrastruktury
Droga S19 będzie miała w sumie 609 km i połączy przejście graniczne z Białorusią w Kuźnicy Białostockiej z granicą polsko-słowacką w Barwinku. Pierwotnie droga miała być gotowa w 2012 roku, jednak ze względu na ogromne koszty budowy autostrad, przełożono budowę ekspresówki na bliżej nieokreśloną przyszłość.
Do tej pory na Podkarpaciu powstały krótkie odcinki S19 – z Rzeszowa do Stobiernej o długości 8,3 km oraz od węzła Rzeszów Wschód do Świlczy o długości 4,4 km. Rząd podjął wczoraj decyzję o budowie całej trasy ekspresowej łączącej Lublin i Rzeszów. Już w tym roku w województwie podkarpackim rozpoczną się prace przy budowie odcinka ze Stobiernej do Sokołowa Małopolskiego.
Joanna Rarus z rzeszowskiego oddziału GDDKiA informuje, że odcinek Stobierna – Sokołów Małopolski będzie miał 12,5 km długości. Przetarg na jego realizację trwa, a spośród dziesięciu oferentów najtańszą propozycję złożyło konsorcjum z firmą Aldesa na czele. Projekt i budowę tego odcinka wyceniło na niecałe 290 mln zł.
Aktualnie trwa analiza ofert dla odcinka ze Świlczy do Kielanówki, który umożliwi domknięcie autostradowej obwodnicy Rzeszowa. Oba odcinki powstaną w ciągu trzech lat, natomiast dla pozostałej części S19 biegnącej w kierunku północno-wschodnim od Rzeszowa, GDDKiA przygotowuje dokumentację. Mowa o niespełna 43-kilometrowym odcinku z Sokołowa do Niska.
Najszybciej powstanie niemal 10 km obwodnicy zachodniej Lublina. Przetarg jest w toku, a niedługo GDDKiA zaprosi firmy do składania ofert cenowych. – Chcemy, żeby droga była gotowa na tym odcinku na przełomie 2016 i 2017 roku – mówi Krzysztof Nalewajko, rzecznik GDDKiA w Lublinie.
Generalna Dyrekcja posiada już decyzje środowiskowe dla pozostałej części drogi ekspresowej między Lublinem a Niskiem, natomiast przetargi na projekty i budowę chce ogłaszać na przełomie tego i przyszłego roku.
Nalewajko mówi portalowi „nowiny24.pl”, że decyzja rządu zmieniająca załącznik nr 5 zapewniająca pieniądze na inwestycje drogowe pozwala ukończyć dokumenty, których przygotowanie jest niezbędne do zlecenia robót. Według rzecznika lubelskiej GDDKiA do 2020 roku uda się wykonać inwestycję.